Rok 2022 zakończyliśmy najlepiej jak umiemy, czyli w wygodnym, bo własnym, łóżku z tajską kolacją zabraną na wynos z Thai Jolo. Zanim rozpoczął się fajerwerkowy atak, obydwoje zdążyliśmy zasnąć przy miłych filmach, których już nie pamiętam, rzuconych na ścianę. Takim to właśnie dziarskim krokiem wskoczyliśmy w Nowy Rok. Styczeń minął mi przede wszystkim na poszukiwaniach […]